8 powodów, dla których warto zostać WA


Opis odcinka

Cały czas wahasz się, czy zostać Wirtualną Asystentką i nie możesz podjąć ostatecznej decyzji? Chciałabyś – ale się boisz?

Nie ma w tym nic dziwnego. Każdy z nas waha się, kiedy musi podjąć trudną decyzję. A wybranie drogi własnej kariery i rozwoju zawodowego z pewnością należy do tych najtrudniejszych decyzji.

Dlatego też przygotowałam dla Ciebie odcinek poświęcony powodom, dla których warto zostać Wirtualną Asystentką. Dzięki niemu dowiesz się więcej o tym zawodzie i może w końcu uda Ci się rozwiać wszelkie wątpliwości.

Może właśnie te powody zachęcą Cię do zmiany zawodu i zostania Wirtualną Asystentką.

Krótka piłka z Dobrą Robotą odcinek 9

Music by Audionautix.com.

Jeśli wolisz, możesz też słuchać go na Spotify, Google Podcasts i RadioPublic.

Transkrypcja

Cześć, mam na imię Justyna i robię Dobrą Robotę. Witam Cię już w kolejnym odcinku mojego podcastu i videobloga o tej samej nazwie, czyli Króka piłka z Dobrą Robotą.
Dzisiaj porozmawiamy o 8 powodach, dla któryh warto zostać Wirtualną Asystentką. Być może znasz już wszystkie, a może niektóre z nich Cię zaskoczą. Daj znać w komentarzu, czy spotkała Cię tu jakaś niespodzianka, czy może wszystko już wiedziałaś wcześniej.

Pierwszy z powodów, o których musisz koniecznie wiedzieć to to, że Wirtualna Asysta jest pracą na Twoich warunkach. To Ty wyznaczasz zasady. To Ty mówisz, czym chcesz się zajmować, a czym nie chcesz. To Ty decydujesz o tym, z kim chcesz współpracować, a z kim nie jest Ci po drodze i nie zamierzasz podejmować z nim współpracy. To jest świetna sytuacja, bo jeżeli dotąd pracowałaś dla kogoś, to dobrze wiesz, że to Twój szef decydował o wszystkim, a Ty mogłaś się tylko zgadzać. Tutaj tak nie będzie. Jeżeli jesteś Wirtualną Asystentką, która pracuje samodzielnie, to każdą decyzję biznesową podejmujesz samodzielnie. Jasne, że to się też wiąże z tym, że podejmujesz też odpowiedzialność za swoją decyzję. Niemniej, jeżeli nie będziesz zadowolona z jakiejś współpracy i nie będziesz chciała jej kontynuować, to tylko i wyłącznie do Ciebie będzie należała decyzja o jej przerwaniu. Po prostu możesz złożyć wypowiedzenie i zrezygnować z takiej współpracy i rozwiązać umowę, która po prostu Ci nie leży. To jest świetna sytuacja, o w ten sposób chronisz sama siebie przed różnymi toksycznymi relacjami czy współpracami, które z czasem okazują się nieopłacalne, czy też z klientami, którzy na pierwszy rzut oka wydawali się świetni, a potem okazało się, że to wszystko nie wygląda wcale tak, jak sobie wyobrażałaś. Jeżeli pracujesz samodzielnie, jako samodzielna Wirtualną Asystentką nie ma problemu, żebyś się z takiej relacji uwolniła i nikt nie będzie miał o to do Ciebie pretensji, bo masz prawo zrezygnować ze współpracy, jeżeli Cię ona nie zadowala.


Kolejna sprawa to to, że jako Wirtualna Asystentka sama sobie ustalasz godziny pracy. Nikt nie ułoży Ci tak elastycznego grafiku, jak zrobisz to dla siebie sama. Więc to Ty ustalisz, czy pracujesz w weekendy, czy pracujesz w ustalonych godzinach np. od 8 do 16. Czy chcesz pracować krócej, dłużej, czy może pracować jednego dnia siedzieć cały dzień przy komputerze i przez 12 godzin się nie odrywać, za to następne dwa dni mieć wolne. To jest tylko i wyłącznie Twoja decyzja i nikt nie będzie w nią ingerował. Dzięki temu możesz bardzo dobrze dopasować swój czas pracy do swojego życia. Zachorowało Ci dziecko? Nie ma problemu. Po prostu przez te parę dni, kiedy dbasz i pielęgnujesz chore dziecko, nie bierzesz zleceń, nie wykonujesz ich i tyle. I nic się szczególnego nie dzieje. Oczywiście nie wszystko na hop hura. I musisz uprzedzić swoich klientów, że w najbliższym czasie, powiedzmy te dwa dni, będziesz poza zasięgiem, albo że będziesz pracowała krócej, ale nie będzie to na pewno taki problem, jak gdybyś musiała zadzwonić nagle do swojego szefa i powiedzieć, że no dziś nie przyjdziesz do pracy. Jeśli masz coś pilnego do załatwienia dla swoich klientów, to jesteś w stanie to po prostu zrobić w innych godzinach, niż te, które wcześniej przyjęłaś np. po prostu usiąść wieczorem, kiedy Twoje dziecko będzie już spało. Jeżeli miałabyś zwykłą pracę na etacie, no to nie możesz dopasować godzin wykonywania do własnych, aktualnych potrzeb. Po prostu to tak nie działa, więc Wirtualna Asystentka jest świetną propozycją dla osób, którym często coś w życiu wypada, którym często coś się wydarza i które po prostu muszą w ostatniej chwili dopasować swój plan zajęć do innych rzeczy, które być może w danej chwili są po prostu ważniejsze.


Trzecia sprawa to ogromne możliwości spotkania nowych osób. Nie można być Wirtualną Asystentką i nie poznawać nowych ludzi. Naprawdę możesz się zdziwić, kiedy dojdzie do Ciebie to, jak wiele fajnych osób można poznać przez internet. Mówi się dużo o tym, że kontakty przez internet bywają niebezpieczne, bo nigdy nie wiadomo, kto jest po drugiej stronie, to prawda jest taka, że w sieci można spotkać wiele fantastycznych osób, no i oczywiście trzeba też zachować jakieś granice bezpieczeństwa. Nie wiesz, kto siedzi po drugiej stronie, ale to nie oznacza wcale, że musisz też panikować tylko dlatego, że przyjdzie Ci rozmawiać z kimś obcym. Naprawdę rozmawianie z innymi ludźmi, z zupełnie innych grup społecznych, z zupełnie innych kręgów zainteresowań, niż tych, w których obracasz się na co dzień, pomogą Ci się rozwinąć i pomogą Tobie samej zdobyć nowe zainteresowania, nowe umiejętności i co ważne – patrzeć na świat też z innej perspektywy. Na pewno zobaczysz, że świat jest dużo bardziej wielowymiarowy, niż Ci się wydawało wcześniej.

Czwartą sprawą jest to, że Wirtualną Asysta pozwala na nauczenie się wielu nowych rzeczy. Bo prawda jest taka, że z każdym kolejnym klientem będziesz uczyła się innych rzeczy. Nawet jeżeli będziesz robiła cały czas dokładnie takie same zlecenia, które polegają na tym samym, to robiąc je dla innych zleceniodawców, będziesz się uczyła. Wystarczy, że jeden ze zleceniodawców jest producentem świec, a inny producentem biżuterii. Więc żeby tworzyć dla nich treści, żeby przygotować dla niego stronę internetową, będziesz musiała przesiąknąć słownictwem charakterystycznym dla danej branży i takim, które jest po prostu w niej używane i siłą rzeczy nauczysz się czegoś nowego.


Piąta sprawa to możliwość pracy z dowolnego miejsca. Z dowolnego. Wcale nie musisz nawet być w Polsce, nie chodzi o siedzenie w biurze. Możesz nawet być za granicą i nie będzie to stanowiło żadnego problemu, bo przecież jest internet, więc możesz być na wakacjach w Zanzibarze i równocześnie wykonywać zlecenia dla klientów, jeśli akurat masz taką ochotę. To też fantastyczna propozycja dla osób, które nie znają języka, a zamieszkały za granicą. I po prostu nie wiedzą, co mogą robić. Wyobraź sobie, że na przykład przeprowadzasz się do Finlandii. Nie znasz języka, a też nie wygląda on na język, którego nauczysz się szybko, łatwo i przyjemnie, a musisz pracować. W związku z tym Wirtualną Asysta, którą będziesz mogła wykonywać we własnym domu i bez konieczności mówienia po fińsku będzie dla Ciebie świetną okazją do tego, żeby zarabiać i równocześnie na spokojnie uczyć się języka i zdobyć nowe możliwości zatrudnienia. Bo przecież nie musisz być Wirtualną Asystentką do końca życia. Jeżeli nie czujesz się do końca dobrze w takich tematach, to możesz być asystentką tylko na czas potrzebny do przebranżowienia, do zdobycia nowych umiejętności lub właśnie do poznania języka.
Praca z dowolnego miejsca ma też jeszcze jeden aspekt. Bo każdy z nas jest inny i lepiej mu się pracuje w innych warunkach. Oznacza to, że jednemu będzie wygodniej się pracowało z laptopem we własnym łóżku, a jeszcze ktoś inny będzie miał dużą potrzebę, żeby pójść do biura i będzie w stanie być produktywny tylko w biurze. I Wirtualną Asystentką jest takim zawodem, który pozwoli Ci na pracę w takich warunkach, które najlepiej pobudzają Twoją kreatywność i produktywność. Bo jeżeli wolisz pracować w biurze, to Twój zleceniodawca nie musi Ci go nawet udostępniać, bo obecnie możesz wynająć po prostu powierzchnię we współdzielonych biurach. Są to tzw. biurka na godziny. Możesz też pójść po prostu do jakiejś restauracji, kawiarni. W tej chwili Wi-Fi jest właściwie w większości lokali, podłączenie sprzętu do prądu tez nie powinno stanowić problemu, więc możesz po prostu pracować z takiego miejsca, które najbardziej sprzyja Twojej efektywności. Jaki inny zawód, by Ci na to pozwolił?

Szósta sprawa to to, że tylko i wyłącznie Ty decydujesz o ty, ile chcesz pracować. Nigdzie nie jest powiedziane, że musisz pracować na cały etat. Jeżeli masz ochotę,, to możesz pracować na nadgodziny. Są różni ludzie i są tacy, którzy rzeczywiście lubią pracować po 10 godzin na dobę i do tego pracować w weekendy, bo po prostu lubią to, co robią. Są też tacy, którzy nie mogą pozwolić sobie na taką długą pracę i wolą pracować po dwie godziny na dobę. Każda opcja jest jakaś i stoi za nią jakaś historia. Jeżeli jesteś młodą mamą, to podejrzewam, że te 8 godzin na dobę, będzie dla Ciebie bardzo trudne do wygospodarowania. Jeżeli Twoje dzieci nie chodzą to przedszkola, to te 8 godzin brzmi jak mrzonka. Ale… dwie godziny – podejrzewam, że już byłabyś w ciągu dnia znaleźć po to, żeby pracować, więc elastyczność grafiku, który sama sobie układasz, to jest ogromny atut. Bo jeżeli w tej chwili możesz pracować tylko po dwie godziny na dobę, to tyle będziesz pracować, ale jeżeli sytuacja się zmieni i za dwa tygodnie będziesz mogła pracować 4 godziny dziennie, albo 6 godzin dziennie, to sama sobie ten czas pracy zmienisz. Po prostu znajdziesz więcej zleceń. Nie musisz nikogo prosić o to, żeby dał Ci więcej pracy, nie musisz się przejmować tym, że musisz zmienić grafik, że zrobisz zamieszanie, że komuś się coś nie będzie podobało. Nikogo to nie będzie interesowało. To jest tylko i wyłącznie Twoja sprawa. Mało tego jeżeli zwiększysz ilość zleceń, które wykonujesz, a po jakimś czasie stwierdzisz, że to za dużo i chcesz zwolnić, to też możesz zrobić to sama Bez konieczności proszenia się. Bez wielkiego uprzedzania szefa, bez ustalania szczegółów. Wystarczy tylko, że zrezygnujesz odpowiednio wcześniej ze współprac. Zresztą nie zawsze jest potrzebna rezygnacja. Niektóre współprace opierają się o konkretne projekty i w momencie, w którym projekt zostanie wykonany, współpraca sama jest zakończona. Wszystko zależy od konkretnej sytuacji, ale zawsze możesz mieć to poczucie bezpieczeństwa, że to Ty kontrolujesz sytuację, to Ty ustalasz reguły gry.


Siódma sprawa to to, że Wirtualna Asysta ma świetną perspektywę na przyszłość. Nie czarujmy się, ten zawód kilka lat temu wydawał się czymś trochę śmiesznym, trochę naciąganym. W tej chwili już tak nie jest. Nikogo nie zaskoczy fakt, że jesteś Wirtualną Asystentką. Nikt Ci nie powie, że takiego zawodu nie ma, mimo że parę lat temu takie głosy się zdarzały. I sytuacja związana z pandemią koronawirusa pokazała, że dużo, dużo różnych zawodów można wykonywać w pełni zdalnie i online. I Wirtualna Asysta jest jednym z takich zawodów, który ma się dobrze i będzie tylko i wyłącznie miał się dobrze. Jeżeli zaczniesz czytać czasopisma branżowe, czy też posty różnych osób, które działają w branży internetowej, czy też związanej z biznesem i prowadzeniem przedsiębiorstw, to zobaczysz, że jest tendencja do przenoszenia się na pracę zdalną. Wynika to, chociażby z mniejszych kosztów pracy. Bo jeżeli pracownik nie siedzi w biurze, to nie trzeba biura wynajmować. To jest prosta sprawa. Poza tym są też badania, które wykazują, że produktywność osób pracujących zdalnie jest większa, niż tych w biurze. Bo zdalnie nie robi się sobie przerw na kawki, nie ma plotkowania z koleżankami w socjalnym itd. A w związku z tym dużo pracowników może wykazać się większą produktywnością. To jest bardzo ważne, no bo przecież pracodawca chce płacić za fajne efekty, a nie za godziny spędzone bezowocnie przy komputerze. Wirtualna Asysta charakteryzuje się też tym, że możesz się łatwo dostosować do sytuacji. Wirtualne Asystentki zmieniają pakiet swoich umiejętności i dopasowują się do tego, czego w tej chwili potrzebuje rynek. W związku z tym dostosowanie się zawodu jako takiego do potrzeb jest naprawdę duże, więc najprawdopodobniej zawód Wirtualnej Asystentki już nie zniknie, za to będzie tylko i wyłącznie coraz więcej osób, które działają w te branży. Zreszta jeśli już zaczęłaś obserwować, to na pewno widzisz, że jakby bardzo szybko pojawiają się coraz więcej nowych nazwisk i że są to osoby nakierowane na sukces, ciężką pracę i na efekty. Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś do tych osób dołączyła.


Ósmy powód i ostatni, o których chcę dzisiaj powiedzieć to to, że Wirtualna Asystentką umożliwia dojść łatwe połączenie życia zawodowego z życiem prywatnym. Utrzymanie takiej stabilności pomiędzy tymi dwoma strefami jest stosunkowo łatwe i to wynika właśnie z tej wspominanej już wcześniej elastyczności. Bo skoro sama ustalasz czas pracy i sama ustalasz zasady, na jakich pracujesz to łatwiej też dopasować Ci swoją pracę do życia rodzinnego i do obowiązków rodzinnych. Oczywiście łatwo jest też popaść w przesadę i pracować zbyt dużo i wiele osób się na to skarży. Zbyt intensywna praca najczęściej kończy się szybkim wypaleniem zawodowym. Jednak jeżeli zachowasz otwarty umysł i będziesz pamiętać, o tym, że w życiu liczy się coś oprócz pracy, to będzie Ci łatwo dopasować swoje obowiązki zawodowe do reszty. I to jest ogromny, ogromny atut. Bo chociażby to, że nie pracujesz od 8 do 16, pozwoli Ci bez większych problemów odebrać dzieci z przedszkola, czy pójść w ciągu dnia na zajęcia jogi. Możesz po prostu zrobić coś dla siebie, po to, żeby zachować higienę umysłu, żeby pobudzić własną kreatywność i przede wszystkim, żeby czuć się dobrze. Nie żyjemy tylko po to, żeby pracować. I dzięki Wirtualną Asyście myślę, że można wypracować sobie taki work-life-balnace, który da Ci dużo szczęścia i da Ci dużo zadowolenia.

I to by było na tyle w dzisiejszym odcinku. Poznałaś właśnie 8 powodów, dla których zostać Wirtualną Asystentką. Mam nadzieję, że któryś z nich dopiszesz do swojej listy i będziesz jeszcze bardziej zmotywowana do tego, żeby wystartować w zawodzie. W następnym odcinku rozwiejemy 6 mitów na temat pracy zdalnej. Porozmawiamy o tym, co o pracy online jest prawdą, a co prawdą raczej nie jest. Dzięki, że byłaś ze mną do końca i do usłyszenia.

You are currently viewing 8 powodów, dla których warto zostać WA

Dodaj komentarz