Masz wrażenie, że działania, jakie podejmujesz, by zdobyć klientów, są niewystarczające? Zleceniodawcy dają Ci tylko pojedyncze zlecenia, a potem nie wracają i nie polecają dalej Twoich usług? Nie wiesz już co robić, by budować z nimi trwałe relacje? W takim razie potrzebujesz BezMarketingu.
Całkiem ciekawe podejście
Autor książki zaskakuje już w jej wstępie. Opisał w nim swoją wizytę w luksusowym hotelu w Las Vegas. Był w nim po raz pierwszy. Nie spodziewał się znaleźć w nim niczego zachwycającego. Ot, hotel jak hotel. Jednak zdziwił się, kiedy mężczyzna zamiatający podłogę uśmiechnął się do niego i powitał go w hotelu. Tylko tyle… i aż tyle. Dzięki temu naturalnemu i prostemu powitaniu Stratten poczuł się wreszcie mile widziany, a to zmieniło jego podejście do samego hotelu i zaważyło na jego wrażeniu z całego pobytu. Właśnie dzięki temu był zachwycony nim i wiedział, że wróci tam jeszcze niejednokrotnie. Tak właśnie powstał BezMarketing.
Zapomnij o masach
Stratten mówi głośno i wyraźnie, że czas tanich chwytów marketingowych już minął. Telemarketerzy, którzy wydzwaniają do losowo wybranych klientów i próbują im wcisnąć jakiś towar czy usługę, nie mają już takich szans na sukces, jak jeszcze kilkanaście lat temu. Dzwonienie do osób, które nigdy wcześniej nie słyszały o danej firmie, właściwie jest pozbawione sensu. Daj więc sobie spokój z mydleniem oczu klientom i wysyłaniem przypadkowych ofert do przypadkowych osób. Konsumenci są już zmęczeni marketingiem. Przedsiębiorcy są już zmęczeni tradycyjnym marketingiem. Autor wyraźnie pisze, że pora z nim skończyć i postawić na BezMarketing, czyli budowanie relacji z klientami, którzy rzeczywiście potrzebują danej usługi lub produktu.
Zasługa internetu
Obecnie konsumenci mogą w kilkadziesiąt sekund wyszukać produkty i usługi konkurencyjne do Twoich. Nie muszą, więc wierzyć Ci na słowo. Mogą sprawdzić opinie o Twojej firmie. Pewnie przeczytają wszystkie negatywne komentarze na jej temat… i tylko część tych pozytywnych. Na pewno też sprawdzi ceny i szczegóły oferty. Co jednak stanie się, gdy potencjalny klient znajdzie dwie takie same oferty?
Wybierze tę, która bardziej do niego przemówi.
Właśnie dlatego powinno się poznać zasady BezMarketingu i wprowadzić je w życie, bo to właśnie one pozwolą Ci wyróżnić się na zatłoczonym już rynku.
BezMarketing to dialog
Nie można zapominać, że BezMarketing opiera się na dialogu. To właśnie on jest kluczowy dla powodzenia. Chodzi o to, by wchodzić w relacje z odbiorcami. By dbać o ich zaangażowanie i prosić o feedback. Stratten wyraźnie napisał, że media społecznościowe są przyszłością marketingu i to właśnie one oraz działania w nich podejmowane będą kluczowe dla przyszłości wielu firm. Z pewnością można zaliczyć do nich także biznesy Wirtualnych Asystentek. Więcej na temat tej książki możesz przeczytać tutaj.
